Witajcie :)
Mówiłam, że się rozkręcę to się rozkręciłam więc dodaję kolejny wypróbowany przeze mnie przepis.Mam nadzieję, że moja dobra passa przygotowywania kolejnych postów będzie równie szybka i udana jak przez ostatnie kilka dni. Tym razem zapraszam Was na ciasteczka reniferki, na które przepis zapożyczyłam od Doroty z Moje Wypieki.
(przepis lekko zmieniony)
Składniki:
180 g zimnego masła
180 g cukru pudru
350 g mąki
2 małe jajka
2 łyżeczki olejku waniliowego
szczypta soli
Dodatkowo:
garść lentylków czerwonych i brązowych
"pisak" brązowy
Wszystkie składniki wrzucić do malaksera i dokładne ze sobą połączyć, po czym wyjąć i przez chwilę ugniatać ręcznie. Wyrobione ciasto zawinąć w folię spożywczą i wstawić do lodówki na 30 minut. Po tym czasie rozwałkować ciasto i wycinać okrągłe kształty. Układać na blasze w niewielkich odstępach. Piec w 180 stopniach przez około 12 minut (do lekkiego zrumienienia). Studzić na kratce.
Gdy ciastka będą wystudzone przykleić lentylki. Najlepiej na białkowym lukrze, który używałam w TYM przepisie. Kolejno rysować rogi.
Urocze są, co roku się zabieram i jakoś nie mogę :)
OdpowiedzUsuńJa właśnie też tak miałam i w tym roku powiedziałam sobie, że muszę je mieć hehe :)
UsuńŚliczne!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńprześliczne :)
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuńświetny pomysł z tymi lentilkami:))) Reniferki wyglądają uroczo:)
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Życzę Wesołych Świąt :)
Usuń