czwartek, 24 lutego 2011

Pieczone kotlety mielone

Po moich dzisiejszych eksperymentach jajczano-kuchennych trzeba było przygotować coś na obiad. Plan był taki, aby obiad był prosty w wykonaniu i szybki. Nie zastanawiając się długo postanowiłam, że zrobię pieczone kotlety mielone. 

Składniki:
500 g mięsa mielonego
1 duża cebula
3 ząbki czonsku
1/3 szklanki bułki tartej
przyprawy (sól, pieprz, pietruszka)
1 jajko
kostki sera żółtego do faszerowania

Sposób przygotowania:
Mięso mielone wrzucamy do miski, do niego dodajemy cebulę pokrojoną w kostkę oraz czosnek przeciśnięty przez praskę i pozostałe składniki. Wszystko razem dokładnie zagniatamy. Formujemy kotleciki i faszerujemy je kosteczkami sera żółtego. Gdy kotleciki są już gotowe wkładamy je do piekarnika, mikrofalówki lub smażymy na patelni. Ja piekłam w "Halogen oven" w temperaturze ok. 150 st przez 20 min.

Dodatkami były: kasza jaglana oraz sałata lodowa z pomidorem, czerwoną cebulą, jajkiem i dressingiem

P.S
1. Gdyby, ktoś pytał skąd jajko w kształcie serca to proszę zaglądnąć TUTAJ
2. Gdybyście szukali fajnego przepisu na domowy dressing do różnego rodzaju sałat to proszę zostawcie w komentarzu wiadomość a chętnie go dla Was wykonam. :)

9 komentarzy:

  1. No wspaniale sie te serduszkowe jajka wpasowały w kotleci klimat.
    Przepadam za chrupiącymi potrawami, toteż przenigdy nie zrezygnuję za smażenia. No i pieczenia też.:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne, kolorowe, apetyczne :))

    OdpowiedzUsuń
  3. mielone z serem...pycha :) widziałam te serduszka, są takie urocze :)
    jeśli chodzi o dressing, jestem bardzo ciekawa Twojego przepisu

    OdpowiedzUsuń
  4. fajne kotleciki z niespodzianko, pycha:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Świetny pomysł, i ten ser żółty w środku...:)Mmmmmm wspaniałe!

    OdpowiedzUsuń
  6. Ale apetyczne!!! Naprawdę ciekawy pomysł na obiad. Myślę, że mojemu A. by się spodobało ;) Pozdrawiam cieplutko!

    OdpowiedzUsuń
  7. Czegoś takiego właśnie szukałam ;) dziękuję!

    OdpowiedzUsuń

Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej :)
Dziękuję za komentarz.