Nie chce stracić ani minuty słońca a to znak, że czas przygotować szybki obiad.
Składniki:
makaron penne
2 garści natki pietruszki
kilka listków bazylii
2 łyżki pestek słonecznika
1/2 szklanki oliwy z oliwek
1 ząbek czosnku
sól, pieprz
odrobinę startego sera żółtego
Sposób przygotowania:
Makaron gotujemy zgodnie z przepisem na opakowaniu.
Pietruszkę i bazylię płuczemy w wodzie i lekko osuszamy. Do blendera wrzucamy wszystkie składniki i dokładnie miksujemy. Po ugotowaniu makaronu i jego odcedzeniu wrzucamy go znów do garnka dodajemy powstałe pesto i dokładnie łączymy. Wykładamy na talerz i posypujemy startym serem.
ale bym zjadła:)
OdpowiedzUsuńO, pyszności !
OdpowiedzUsuńCoś podobnego kiedyś robiłam, nawet następnego dnia na zimno było pyszne :)
OdpowiedzUsuńSłuszna teoria:) Trzeba naładować baterie:)
OdpowiedzUsuńPesto znam tradycyjne, bazyliowe. Często robię je sama, bo takie najlepsze i następnym razem dodam troche pietruszki :)
OdpowiedzUsuńUwielbiam wszystkie rodzaje pesto, pycha ;)
OdpowiedzUsuńpesto własne to prawdziwy skarb :)
OdpowiedzUsuńMhmh! Jako Miłośniczka Makaronów oceniam tą potrawę na 6 z plusem ;-D
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl