Moi drodzy to znowu ja. Dwa posty na dzień to u mnie rzadkość, ale jednak się zdarza. W tak pochmurny ale i wesoły dzień ze względu na Prima Aprilis trzeba troszkę poszaleć. Dlatego postanowiłam stworzyć wyjątkowe śniadanie, które możecie oglądnąć TUTAJ oraz obiad znajdujący się poniżej.
Mam nadzieję, że obie propozycje przypadną Wam do gustu ;)
Składniki:
Sałata lodowa - trawa i listki
Ryż gotowany z dodatkiem drobniutko pokrojonej papryki, szczypiorku i marchewki - kwiatek
Marchewka gotowana - kwiatek
Czerwona papryka - dwa najmniejsze kwiatuszki
Szczypiorek - łodygi
Pierś kurczaka macerowana w oliwie i ostrej papryce chili - pień drzewa
Zielony ogórek - korona drzewa
Przepraszam za ciemne zdjęcie, ale akurat za oknem sypał grad :/
Miny mojej rodziny z kulinarnych żartów Prima Aprilisowych bezcenne ;)
Super:)
OdpowiedzUsuńfaktycznie musieli mieć fajne miny :) super obiad
OdpowiedzUsuń:) Dzięki
UsuńPomysłowo tutaj :) Zapraszam rownież do mnie :) http://www.boronappetit.blogspot.com/
OdpowiedzUsuńDziękuję :) Już idę "zwiedzać"
OdpowiedzUsuńRzeczywiście.. na talerzu powinien istnieć odpowiedni 'porządek' ;-)
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
Prawda? To takie uspokajające
Usuń