środa, 23 marca 2011

Śledzik z oliwkami

Nie wiem jak Wam, ale mi miesiąc marzec kojarzy się ze wzmożoną intensywnością obchodzenia imienin. Bożeny, Zbigniewa, Grzegorza, Józefa, Krystyny, Kazimiery te imiona w tym miesiącu królują. Tak jak co roku i u mnie w domu odbył się  rodzinny spend. Z tego względu mam spory zbiór nowo wykonanych przysmaków. 
W tym momencie chciałabym zaproponować Wam fajny pomysł na przygotowanie śledzików.

Składniki:
Filety śledziowe
Keczup
Kilka czarnych oliwek bez pestek
Cebula
Po szczypcie ostrej papryki, pieprzu, curry
1 łyżka ostrej musztardy
¼ szklanki oliwy
¼ szklanki octu winnego

Sposób przygotowania:
Oliwki pokroić na cienkie plasterki. Śledzie opłukać (ewentualnie – jeśli są bardzo słone – wcześniej namoczyć). Osączyć. Każdy płat posmarować keczupem i posypać oliwkami. Zwinąć i spiąć wykałaczkami. Cebulę drobno posiekać. Zalać wrzątkiem, zagotować i odsączyć. Wymieszać z octem, musztardą, oliwą, oliwkami i przyprawami. Zalewą zalać śledzie. Wstawić na 24 godziny do lodówki. Podawać polane keczupem lub z powstałym sosem cebulowym (tak jak w moim przypadku) Smacznego


15 komentarzy:

  1. Uwielbiam śledzie! :)) Nigdy nie mogłam pojąć jak ktoś może ich nie jeść :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Kocham śledzie ;-)))) Jak ja ich dawno nie jadłam... ;-S

    OdpowiedzUsuń
  3. A ja mam dziwnie ze śledziami. Jem je, pochłaniam tylko w Wigilię, po czym cały kolejny rok ANI RAZU.
    Nie potrafię tego racjonalnie wytłumaczyć.

    Twoje śledzie wyglądają ślicznie!:)

    OdpowiedzUsuń
  4. śledzika to ja bardzo chętnie :)muszę koniecznie zrobić, dziękuję że mi przypomniałaś :)

    OdpowiedzUsuń
  5. jak ładnie podane, ulala :) lubię ślędziki, ale oliwek nie;P

    OdpowiedzUsuń
  6. apetycznie wyglądają te śledziki;)

    OdpowiedzUsuń
  7. U mnie w rodzinie tylko ciocia Ziutka:)Zatem były imieniny:)
    Twój śledź to śliczna propozycja!

    OdpowiedzUsuń
  8. Kocham śledzie :) Cudownie wyglądają!

    OdpowiedzUsuń
  9. Śledzia z oliwkami jeszcze nie próbowałam, trzeba będzie spróbować:)

    OdpowiedzUsuń
  10. Uwielbiam śledzia we wszelkiej postaci (no - prawie;)), muszę więc kiedyś wypróbować Twój przepis bo brzmi bardzo smacznie:)

    OdpowiedzUsuń
  11. No jak impreza to i musi być śledzik:) Ale w takim smakowitym wydaniu nie jadłam, piękna prezentacja:)

    OdpowiedzUsuń
  12. W sam raz dla takiej śledziomaniaczki jak ja :)
    http://wlodarczyki.net/mopswkuchni/

    OdpowiedzUsuń
  13. @ mopswkuchni - niestety nie mogę komentować u Ciebie na blogu bo wyskakuje mi błąd :(

    OdpowiedzUsuń
  14. Przed chwilą pisałam o Twoim śledziku z czosnkiem i majerankiem , na Zszywce a tu kolejny "śledziowy "przepis nie do pominięcia .Może to zimowo-świąteczny czas a może miłość do śledzi sprawiają , że przepisy te wchodzą do repertuaru kuchennego mojego domu.Pozdrawiam .

    OdpowiedzUsuń

Mam nadzieję, że zostaniesz na dłużej :)
Dziękuję za komentarz.