Przez ostatni tydzień gościłam w swoim domu rodzinę z Gdańska. Chcąc godnie zadbać o podniebienia odwiedzających postanowiłam upiec ciasto. Chciałam aby było ono lekkie, niezbyt słodkie i orzeźwiające. Myślę, że mi się udało, bo wyszło naprawdę pyszne.
Biszkopt:
5 jajek
5 łyżek mąki pszennej
2 łyżki mąki ziemniaczanej
2 łyżeczki proszku do pieczenia
0,5 kubka cukru
1 cukier waniliowy
szczypta soli
Białka oddzielamy od żółtek. Mąki, proszek do pieczenia i sól przesiewamy przez sitko. Białka solimy i ubijamy na sztywną pianę stopniowo dodając cukier. Do ubitych na sztywno białek dodajemy żółtka – mieszamy mikserem. Do tej mikstury dodajemy przesiane składniki i dokładnie lecz delikatnie mieszamy. Ciasto rozdzielić na dwie części i przełożyć do formy. Dno wyłożyć papierem do pieczenia a brzegi wysmarować masłem. Wstawić do nagrzanego do 170 stopni piekarnika. Piec w temperaturze 170-180 stopni około 30 minut (do suchego patyczka).
Masa brzoskwiniowa:
2 duże puszki brzoskwiń
2 galaretki brzoskwiniowe
Brzoskwinie odsączyć z zalewy i zblendować na gładką masę. Galaretkę rozpuścić w zagotowanym soku z brzoskwiń zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Galaretkę i zblendowane brzoskwinie ze sobą połączyć i czekać aż masa zacznie gęstnieć.
Masa jogurtowa:
2 duże jogurty naturalne
3 łyżeczki żelatyny
1/3 szklanki wody
opcjonalnie cukier do smaku
Żelatynę rozpuścić w wodzie. Dodać ją do jogurtu naturalnego i wymieszać. Ewentualnie dodać cukier.
Polewa czekoladowa:
50 g gorzkiej czekolady
Roztopić w kąpieli wodnej.
Sposób podania:
Na wystudzony biszkopt wylać gęstniejącą masę brzoskwiniową, wstawić do lodówki aby zastygła. Po zastygnięciu wylać masę jogurtową i również poczekać aż całkowicie zastygnie. Na samym końcu dowolnie polać roztopioną czekoladą.
o poproszę kawałek :)
OdpowiedzUsuńCzęstuj się ;)
Usuńtakie ciasta lubię właśnie najbardziej - umarkowanie słodkie i orzeźwiające - idealne na majową porę :)
OdpowiedzUsuńWidzę, że podzielamy tą samą zasadę ;)
UsuńPiękne i pyszne ! Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję i również pozdrawiam :)
Usuńudało ci się na pewno wizualnie: prezentuje się lekko i orzeźwiająco:)))
OdpowiedzUsuńDzięki, w smaku też był lekki i orzeźwiający :)
Usuńwygląda pięknie ale bym zjadła kawałeczek :DDD
OdpowiedzUsuńCzęstuj się :)
Usuńi naprawdę ładne!:-)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci za te słowa :) Podnosi mnie to na duchu :)
Usuńwygląda bardzo apetycznie:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziękuję,również pozdrawiam
Usuńale apetyczna kosteczka! piękna
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńRodzina pewnie szybko ponownie Cię odwiedzi po skosztowaniu takiego smakołyku:)
OdpowiedzUsuńhehe mam taką nadzieję, tylko oby nie z takich powodów jakie były tym razem :)
UsuńTakie ciasta zawsze wszystkim smakują;)
OdpowiedzUsuń:) muszą, nie ma innego wyjścia ;)
UsuńChyba się udało, bo wygląda pysznie!
OdpowiedzUsuńMam taką nadzieję, dziękuję :)
UsuńWygląda na mega smaczne.
OdpowiedzUsuń