Długo się dzisiaj zastanawiałam co zrobić na obiad. Nie mogłam się zdecydować na jedną koncepcję. Wiedziałam tylko, że mój organizm odczuwa deficyt warzywnych doznań. Dlatego dziś naleśniki w mało tradycyjnej wersji. Zapraszam
Składniki na naleśniki:
1 szklanka mąki pszennej
0,5 szklanki mąki krupczatki
1 jajko
0,5 szklanki mleka
0,5 szklanki gazowanej wody mineralnej
3 łyżki oleju
szczypta soli
6 g sosu Mad Dog Tabasco
0,5 szklanki mąki krupczatki
1 jajko
0,5 szklanki mleka
0,5 szklanki gazowanej wody mineralnej
3 łyżki oleju
szczypta soli
6 g sosu Mad Dog Tabasco
0,5 kg kapusty pekińskiej
1 puszka czerwonej fasoli
0,5 puszki kukurydzy
0,5 szklanki kaszy gryczanej
1 szklanka wody
szczypta soli
1 puszka czerwonej fasoli
0,5 puszki kukurydzy
0,5 szklanki kaszy gryczanej
1 szklanka wody
szczypta soli
200g pomidorów z puszki
szczypta soli
szczypta cukru
3 łyżeczki sosu Mad Dog Tabasco
1 łyżeczka mąki pszennej
1/5 szklanki wody
szczypta soli
szczypta cukru
3 łyżeczki sosu Mad Dog Tabasco
1 łyżeczka mąki pszennej
1/5 szklanki wody
Sposób przygotowania:
Wszystkie składniki na naleśniki łączymy ze sobą i smażymy na dużej patelni. Gotujemy wodę, solimy i do jej wrzątku wsypujemy przepłukaną kaszę gryczaną. Zagotowujemy i zniżamy ogień na najniższy gotujemy 10 min poczym wyłączamy. W międzyczasie możemy przygotować farsz. Kapustę pekińską myjemy, osuszamy i kroimy. Dodajemy fasolę i kukurydzę. Do osobnego naczynia dodajemy pomidory przyprawiamy solą, cukrem i sosem Mad Dog Tabasco. Stawiamy na niewielki ogień i czekamy aż pomidory rozpadną się na mniejsze cząstki. Do gotującego się sosu cienkim strumieniem wlewamy rozrobioną w wodzie mąkę tak by nie powstały grudki.
Naczynie żaroodporne wysmarować tłuszczem.
Gdy wszystkie składniki mamy przygotowane możemy zabrać się za skręcanie naleśników.
Na naleśnika wykładamy kaszę, następnie warzywa i zwijamy w rulon. Wszystkie tak przygotowane naleśniki wykładamy do naczynia żaroodpornego. Całość polewamy piekielnym sosem pomidorowym. Zapiekamy w piekarniku w temperaturze 150 stopni do czasu ścięcia się sosu. Pod koniec pieczenia posypujemy startym żółtym serem.
Niech pikantna moc moich naleśników będzie z Wami ;)
Kategoria Wegetariański przysmak, czyli warzywa w roli głównej
Wypasiony obiadek! Może nie przepadam za bardzo za ostrymi smakami, ale od czasu do czasu ma się ochotę zaszaleć :D
OdpowiedzUsuńOj ja uwielbiam ostre smaki i mocno doprawione :)
OdpowiedzUsuńTaki piekielny sos to cos w sam raz dla mnie!
OdpowiedzUsuńpiekielne jest dobre ;)
UsuńBardzooo lubie naleśniki na słono...i ostre sosy :) To coś zdecydowanie dla mnie!
OdpowiedzUsuńw takim razie częstuj się :)
Usuńlubię takie smaki! świetny farsz, no i ten sos :)
OdpowiedzUsuńDzięki
UsuńWygląda tak smakowicie, ze zaczelo mi burczec w brzuchu! Powaznie! ;)
OdpowiedzUsuńDzięki, zapraszam na degustacje
UsuńSuper, uwielbiam wytrawne naleśniki i pikantne smaki :)
OdpowiedzUsuń:) to tak jak ja
OdpowiedzUsuńPysznie wygląda, aż ślinka cieknie:)
OdpowiedzUsuńSama nazwa zachęca już do samej konsumpcji ;-))
OdpowiedzUsuńwww.przysmakiewy.pl
:) nazwa troszkę groźna :P
OdpowiedzUsuńSmacznie wyglądają...i są pikantne-to coś dla mnie...
OdpowiedzUsuńDziękuję, ja też ostatnio przepadam za ostrym :)
Usuń