Witajcie
Chyba wpadłam w trans przedświąteczny. Codziennie dodaję Wam nowe przepisy. Nie znudziły się Wam jeszcze? Mam nadzieję, że nie. :)
Zostawcie po sobie ślad w komentarzu, będzie mi bardzo miło.
Tymczasem zaprasza na reniferki.
Składniki:
175g miękkiego masła
200g cukru pudru
2 duże jajka
2 łyżki ekstraktu waniliowego
400g mąki pszennej
1 łyżeczka proszku do pieczenia
1/2 łyżeczki soli
Sposób przygotowania:
Masło utrzeć z cukrem na puszystą masę. Dodać jajka i ekstrakt z wanilii i delikatnie wymieszać. W drugiej misce wymieszać mąkę, proszek do pieczenia i sól. Suche składniki dodać do masy. Składniki połączyć ze sobą, aby powstało gładkie ciasto. Podzielić je na dwie części, każde z nich zawinąć w folię spożywczą i włożyć do lodówki na minimum godzinę. Po tym czasie wyjąć jeden kawałek, podsypać mąką i rozwałkować. Wycinać dowolne kształty. Ciasteczka układać na blasze i piec w piekarniku nagrzanym do 175 stopni celcjusza przez około 10 minut (do zrumienienia na brzegach). Po pieczeniu przełożyć na kratkę do wystudzenia.
Przepis: Nigella Lawson ,,Jak być domową boginią"
Rewelacyjna dekoracja! Jeden z fajniejszych pomysłów jakie widziałam. :)
OdpowiedzUsuńJakie urocze i pomysłowe!:)
OdpowiedzUsuńKapitalny pomysł! To z ludzika?
OdpowiedzUsuńTak, to mini "pan ciastek" odwrócony do góry nogami :)
OdpowiedzUsuńNapatrzeć się nie mogę na te ciasteczka reniferki :) Czy ten ekstrakt waniliowy jest wyczuwalny w ich smaku? Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńCieszy mnie to bardzo :)
OdpowiedzUsuńTak, jest wyczuwalny ale nie jest to konieczne. Można dodać prawdziwą wanilię, czy cukier waniliowy lub cukier wanilinowy, ewentualnie kakao czy inny aromat.
Fajny pomysł!
OdpowiedzUsuń