Witajcie kochani
W sobotę miałam strasznego "bóla" na sałatkę, a że wszystkie składniki miałam w domu to z miłą chęcią postanowiłam ją sobie i moim bliskim wykonać. Sałatka jest bardzo prosta, a przez dodatek boczku bardzo sycąca i nie da się ukryć trochę kaloryczna. Mimo tego smakuje wybornie.
Składniki:
Sałata lodowa (bądź mix sałat)
1-2 mandarynki
orzeszki ziemne nie solone
boczek
1 garść oliwek
1 garść oliwek
Sos:
2 łyżki oliwy
1 łyżeczka musztardy francuskiej
2 łyżeczki miodu
1 łyżka octu balsamicznego
Sałatę rozłożyć na talerzu lub półmisku. Przygotować sos,
mieszając wszystkie składni. Boczek podsmażyć na patelni aby wytopił się
tłuszcz, następnie odsączyć na ręczniku papierowym z jego nadmiaru. Orzeszki
uprażyć na suchej patelni, aby lekko się zrumieniły. Mandarynki pokroić w
kawałki. Wszystkie składniki ułożyć na sałacie. Na samym końcu całość polać
sosem. Smacznego